© 2023 ebwavecs.com
Nadszedł czas zrobić kolejny krok. Od dłuższego czasu "chodził" za mną pomysł stworzenia własnego miejsca, takiego w którym będę mogła się z Wami spotkać. Z Wami i Waszymi pociechami, bo kiedy spotykamy się na Waszych ślubach, prędzej czy później przychodzi taki moment, że Wasza rodzina się powiększa. Pojawiają się cudowne maluchy, które mam okazję poznać kiedy spotykamy się na kolejnej sesji zdjęciowej.
Równie często mam zaszczyt fotografować te pary, które poznałam przy okazji reportażu z okazji przyjęcia sakramentu Chrztu Świętego, a później spotykamy się na Waszym ślubie.
Jaka ta kolejność by nie była, niewielkie studio, na nasze przyszłe spotkania zawsze się przyda...
Takim to oto sposobem -> jest. Już prawie gotowe.
Jak będzie działać?
W tej kwestii wiele się nie zmieni. Wszystko odbywać się będzie tak samo jak do tej pory, tylko mam nadzieję jeszcze sprawniej. Będziecie mogli zarezerwować sesję korzystając z systemu rezerwacji dostępnego na tej stronie, a kiedy będziecie mieli rezerwację - spotkamy się w studio o ustalonej porze na wspólnej sesji zdjęciowej. Nie będzie można tam wejść od tak "z ulicy", więc nie będziecie musieli się martwić o prywatność podczas zdjęć.
Podczas sesji będziemy tylko my: Wy i ja, i zupełnie nikt więcej.
Kiedy wydruki z sesji będą gotowe, w tym właśnie miejscu będę czekać na Was ze zdjęciami, w godzinach i dniu w którym online umówimy się na ich odbiór.
Kiedy ruszają sesje?
Jeszcze nie ustaliłam dokładnego terminu, ale chciałabym rozpocząć minisesjami wielkanocnymi. Jak tylko uruchomię zapisy i przygotuję studyjne tła, będę o tym pisać wszędzie gdzie się da, na instagramie, facebook'u, na tej stronie. Jeśli nie chcesz przeoczyć tego momentu zaglądaj tutaj koniecznie.
Z okazjo otwarcia planuję również jakieś bonusy, cóż to za otwarcie jeśli nie będzie niespodzianek!
Szczególnie chciałabym nagrodzić wszystkich moich dotychczasowych klientów, bo to dzięki Wam jestem tu gdzie jestem.
Dziękuję!
A co ze ślubami?
Reportaże to tak szczególny rodzaj sesji, że nie zamierzam ich porzucać. Ten stres, radość, te emocje....uwielbiam i mam nadzieję że będzie ich pod dostatkiem w tym i kolejnych latach.
Zatem - do zobaczenia na sesjach!