Planowali swój ślub od dawna, ale pandemia pokrzyżowała im wszystkie plany. Ich ślub nie mógł więc odbyć się ani w pierwszym ani w drugim wyznaczonym terminie. Tak minął rok, od dnia na który już wtedy długo czekali.
To ciągłe przekładanie zarówno im, jak i wielu parom młodym które znalazły się w identycznej sytuacji dało się nieźle we znaki. Część par po raz kolejny odłożyła swój ślub i wesele na późniejszy termin, licząc że wszyscy wrócimy do normalności. Część zdecydowała się już więcej nie odkładać, bo ile można?
Oni postanowili nie odkładać więcej, bo skoro mówi się że „do trzech razy sztuka” nie ma na co czekać. Mimo że ich dzień ostatecznie był zupełnie inny niż planowali, są szczęśliwi że mają to już za sobą. Mogą nareszcie pójść dalej, zamiast trwać bez końca w zawieszeniu. Doskonale ich rozumiem…
W tym wyjątkowym dniu wszystko było inaczej, ale czy było gorzej? Mam nadzieję że kiedyś nam o tym opowiedzą 😊.
Jeśli chcesz posłuchać wywiadu który przeprowadziłam z Beatą w marcu, w którym rozmawiamy o tym jak to jest wciąż odkładać i zastanawiamy się jak to wszystko się skończy, zapraszam Cię do pierwszego odcinka mojego podcastu: „Ślub w koronie, czyli do trzech razy sztuka”
Przyjaciół i znajomych Pary Młodej zapraszam do strefy klienta (dostępnej tylko dla zaproszonych użytkowników) gdzie mogą już obejrzeć fotograficzny reportaż z tego dnia.
Mam nadzieję, że razem z nadchodzącą letnią aurą, wszyscy zaczniemy znów cieszyć się życiem jak dawniej: pracować, podróżować, spotykać się ze znajomymi, realizować swoje pasje…. żyć normalnie.
Tego Wam i sobie życzę.
© 2023 ebwavecs.com